Forum Volvo

Volvo zapowiedziało, że nowe modele nie będą występowały w wersji R. Co prawda nie oznacza to zaprzestania produkowania wersji z ponadprzeciętną mocą [patrz S80 V8]. 2007 to ostatni rok, w którym sprzedawane będą modele R. Głównym powodem zaprzestania ich produkcji jest ich słaba sprzedaż.

Jednak wg mnie to zła decyzja. R jest [jak dla mnie] czymś kultowym, rzadkim i niepowtarzalnym. Ot taki rodzynek. Widzę literkę "R" i już mnie ciarki po plecach przechodzą ;]

Źródło: roadlook.pl

księgowi, księgowi ksiegowi, rządzą tym światem...

Moze ta decyzja fobryki Volvo bedzie poczatkiem R-pakietu oferowanego jako opcja? Oby...
Nie ma co jeszcze oglaszac zaloby. Przyszlosc pokaze...

Ja tam już w żałobie chodzę od momentu jak sie skumali z fordem

zzjacek pisze:Volvo zapowiedziało, że nowe modele nie będą występowały w wersji R.

Ma wyjść C30 R 4x4, 300KM, 4500 egzemplarzy. Silnik wspólny z focus'em RS. Zobaczymy czy to wypali.

C30R

na razie pozostaje cieszyc sie ze sa jeszcze ludzie ktorzy nie pozwalaja zapomniec o duchu R

http://www.topspeed.com/cars/volvo/heic" onclick="window.open(this.href);return false; ... 48274.html

Dziwi mnie trochę fakt decyzji zarządu Volvo (lub Forda, nie wiem kto ją podjął).
To tak, jakby BMW zrezygnowało z wersji M, Audi przestało produkować modele serii S, a Mercedes rozwiązał współpracę z AMG.
Coś prawie niemożliwego.
Niestety prawie, bo kryzys na świecie.

mysle ze najdalej w 2010 roku volvo wprowadzi nowa model R. nie wierze zeby volvo odpuscilo.nie chce wierzyc:)

to jakaś bzdura chyba

http://www.autokrata.pl/lod/4872/cichociemny/" onclick="window.open(this.href);return false;

w tym tekscie jest
"Platforma i silnik pochodzą od Forda"

Czy tak jest ? czy jest odwrotnie ?

moze nie bedzie tak zle ale silinik skoro 5-cylindrowy to chyba raczej volvo..

Ot globalizacja i cięcie kosztów

Silnik Volvo, platforma Forda.
Zresztą na Autokracie piszą często bzdury i nie można się ich tekstami sugerować .

nie pozwolimy na smierc R! nigdy! za zadna cene!

to auto ma dusze...

Chyba ten kryzys spowoduje dużo więcej zmian które nam się nie spodobają.